fot. pixabay

Ks. prof. Witczyk: pandemia wielką szansą na głębszy kontakt z Pismem Świętym

Sytuacja pandemii stwarza, może nieco paradoksalnie, wielką szansę do podjęcia dialogu ze słowem Pisma świętego – mówi KAI ks. prof. Henryk Witczyk, przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II. Dziś, w Niedzielę Biblijną, pod hasłem „Misterium Słowa, które stało się Chlebem życia” obchodzone jest po raz czwarty Narodowe Czytanie Pisma Świętego. Wydarzenie jest jednocześnie inauguracją XII Tygodnia Biblijnego, którego motto brzmi: „Kto we Mnie wierzy, będzie spożywał Chleb życia wiecznego”.

Publikujemy treść rozmowy z ks. prof. Henrykiem Witczykiem, przewodniczący Dzieła Biblijnego im. Jana Pawła II i przewodniczącym Stowarzyszenia Biblistów Polskich.

Tomasz Królak (KAI): W jaki sposób obchodzona będzie Niedziela Biblijna?

Ks. prof. Henryk Witczyk: W niektórych kościołach będzie specjalny ryt czytania Pisma Świętego. Na początku Mszy św. lub przed nią – w zależności od decyzji celebransa – lektorzy będą czytali wybrane fragmenty Ewangelii wg św. Mateusza. Wiadomo, że w świątyniach będzie mniej osób, ale pozostali będą łączyć się z liturgią dzięki transmisji telewizyjnej lub internetowej.

W telewizji będą transmitowane dwie msze św. sprawowane z tym rytem: o godz. 7.00 z Łagiewnik i o godz. 11.00 z Jasnej Góry. Chodzi o ryt praktykowany tylko raz w roku, a nawiązujący do tradycyjnej aspersji [obrzędu pokropienia wiernych wodą święconą w akcie pokuty – KAI]. Aspersję tę praktykowano przez wieki w Kościele w okresie wielkanocnym. Nawiązuje ona m.in. do chrztu świętego, który ma zasadnicze odniesienie do słowa Bożego, obwieszczającego wiarę, w której przyjmuje się chrzest.

Zazwyczaj w kontekście Narodowego Czytania Pisma Świętego i Tygodnia Biblijnego odbywały się w parafiach liczne spotkania ze słowem Bożym, organizowane przez moderatorów Dzieła Biblijnego czy duszpasterzy prowadzących Kręgi Biblijne, nie mówiąc już o katechetach.

Fot. pixabay

Ciekawym elementem corocznych obchodów Niedzieli Biblijnej było pobieranie przez wiernych przy wyjściu z kościoła losowo wybranych kartek z cytatami z Pisma Świętego, co miało służyć domowej refleksji – osobistej czy rodzinnej. Tym razem na niedzielnych mszach będzie po kilkadziesiąt osób…

ale ten zamysł będzie można jednak zrealizować. W piśmie do biskupów (a przez nich do wszystkich duszpasterzy) zaznaczyłem, że na rozesłanej do wszystkich parafii płycie CD z materiałami na Tydzień Biblijny jest też kartka formatu A4 z cytatami biblijnymi. Każdy proboszcz może ją wydrukować, pociąć na małe kartki i wyłożyć dla wiernych w jakimś pudełku czy koszyku przy wyjściu z kościoła. Te cytaty, dodam, nie muszą być dostępne tylko w tę jedną niedzielę. Na przykład w wielu parafiach w Lublinie takie koszyki z tekstami Pisma Świętego wystawione są przez cały maj. Nazywamy te fragmenty „kromkami życia”.

Już od dwóch lat Dzieło Biblijne proponuje czytanie jednej księgi Nowego Testamentu w kontekście odpowiedniej księgi Starego Testamentu. Zachęcamy do całościowej lektury Biblii, bez „dyskryminowania” Starego Przymierza.

>>> 10 cytatów św. Hieronima, które pomogą Ci bardziej docenić Pismo Święte

Czy czas pandemii, który wytrącił nas z dotychczasowych torów działania i myślenia, nie jest jednocześnie szansą na odkrycie „listu od Boga” jak określa się niekiedy Biblię, i to nie tylko przez ludzi mocno ugruntowanych religijnie?

W Biblii mamy opisane różne sytuacje, przez które Pan Bóg prowadzi lud, jak choćby prowadzenie przez pustynię. A na tej pustyni niektórzy chcieli cebuli i czosnku z Egiptu… W sytuacji obecnego głodu sensu oraz głębszego spojrzenia na świat, na życie człowieka, na transcendencję – jest szansa, że nawiąże się głębszy kontakt ze słowem Pisma świętego, które Benedykt XVI nazwał „kodem kulturowym”. Zauważmy na przykład, że prawa człowieka swe najgłębsze źródło mają nie gdzie indziej jak właśnie w Ewangelii, w słowie Bożym, w kulturze chrześcijańskiej.

Obecna sytuacja, może nieco paradoksalnie, wcale nie musi osłabiać w nas poszukiwań Pana Boga i oddalać od Niego. Z racji tego wielkiego pragnienia, które jest w człowieku: rozmowy, kontaktu – stwarza bowiem wielką szansę do podjęcia dialogu z Panem Bogiem. Dialogu na serio, dialogu głębszego, rozjaśniającego to nasze zmaganie, pokazującego jakie są ostateczne wartości, które wchodzą w grę w życiu człowieka.

Historia zbawienia, przedstawiona w tekstach zarówno Starego jak i Nowego Testamentu jest opowiedziana nie tylko po to, byśmy wzbogacili wiedzę o tym, kim byliśmy, kim byli nasi przodkowie ale jest opowiadana z nadzieją, że zrozumiemy kim – dzięki wsparciu Chleba życia – możemy się stać. Chrystus przychodzi konkretnie, zarówno w chlebie konsekrowanym jak i w słowach Ewangelii. To nie jest obecność ulotna czy iluzoryczna ale realna.

>>> Boliwia: policjanta uratowało Pismo Święte, które miał w kieszeni [WIDEO]

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze