Ulica w Afganistanie Fot. PAP/EPA/STRINGER

Dramat kobiet w Afganistanie. Czy świat pozostanie bierny na ich krzywdę?

Organizacje humanitarne napotykają na coraz większe trudności w niesieniu pomocy dla kobiet w Afganistanie. Jednocześnie lawinowo rośnie liczba próśb o wsparcie.

„Na sytuację w tym kraju spuszczono zasłonę milczenia. Wspólnota międzynarodowa dalej realizuje swoje cele nie przejmując się dramatem Afgańczyków” – mówi Radiu Watykańskiemu Simona Lanzoni z włoskiej Fundacji Pangea Onlus, od lat wspierającej afgańskie kobiety.

Z kraju napływają informacje o rozprzestrzeniającym się głodzie, rosnącej liczbie niedożywionych dzieci, życiu w chłodzie i coraz większym ubóstwie. Talibowie wprowadzili też szereg restrykcji wobec kobiet, które zobowiązane są do noszenia burek i same nie mogą opuszczać domów. „Kobiety, które jeszcze kilka miesięcy temu uczęszczały na uniwersytet, czy pracowały teraz totalnie zależne są od mężów, czy innych męskich członków rodziny, to generuje nadużycia” – podkreśla Lanzoni. Zauważa, że liczba próśb o pomoc płynących z Afganistanu w ciągu ostatnich tygodni wzrosła trzykrotnie.

>>> Michał Jóźwiak: zamknięcia się na uchodźców nie da się pogodzić z naszą wiarą [KOMENTARZ]

„Jest wiele zdesperowanych kobiet, które chciałyby w jakiś sposób móc wydostać się z Afganistanu, ponieważ znajdują się w warunkach nie tylko głodu i ubóstwa, ale także nieustannego zagrożenia. Brak jakiejkolwiek nadziei, to uczucie wykraczające poza bezsilność, oznacza całkowitą rezygnację, poddanie, ponieważ ta sytuacja nie wzbudza międzynarodowego oburzenia, które mogłoby zmienić bieg rzeczy. Po zakończeniu ewakuacji nasza fundacja zaczęła tworzyć w całym kraju bezpieczne domy dla kobiet, ale potrzeby są tak ogromne, że zdaliśmy sobie sprawę, iż nie możemy ich mnożyć w nieskończoność. Wspieramy więc kobiety również finansowo, zapewniamy żywność ich dzieciom, ale jest to coraz trudniejsze z powodu restrykcji talibów. Ważne jest, aby nadal zwracać uwagę na to, co dzieje się w tym kraju, ponieważ w przeciwnym razie Afganistan i afgańskie kobiety zostaną zapomniane“ – powiedziała papieskiej rozgłośni Lanzoni.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze