Korea Południowa: Kościół zapowiedział akcję codziennych mszy o pokój na Półwyspie
Do końca rozpoczynającego się 1 grudnia br. roku liturgicznego, czyli do soboty 28 listopada 2020, codziennie o godz. 9 rano rozpoczynać się będzie w całym kraju liturgia, podczas której miejscowy Kościół będzie się modlił o pokój na Półwyspie Koreańskim. Szczególne wzmożenie tych działań duchowych zaplanowano na czerwiec przyszłego roku, gdy wybuchła wojna na tych ziemiach.
Rozpoczęła ją 25 czerwca 1950 agresja wojsk komunistycznych z Północy na Południe, wspieranych przez tzw. „ochotników” chińskich, a w istocie przez regularną armię z Pekinu. Trwające ponad 3 lata działania zbrojne, choć niesłychanie krwawe i niszczycielskie, nie doprowadziły – mimo zaskoczenia i początkowej przewagi sił północnych – do zwycięstwa żadnej ze stron i zakończyły się zawieszeniem broni i podpisaniem 27 lipca 1953 rozejmu. Działania wojskowe ustały, ale formalnego układu pokojowego między Północą a Południem nie podpisano do dzisiaj.
Ocenia się, że konflikt zbrojny na Półwyspie spowodował śmierć co najmniej 3 mln osób, czyniąc z niego jedną z najokrutniejszych wojen w dziejach ludzkości. Wśród ofiar byli nie tylko Koreańczycy, ale też mieszkańcy innych krajów, które wspierały jedną ze stron: Chińczycy – sojusznicy Północy oraz Amerykanie i (w dużo mniejszym stopniu) obywatele wielu krajów zachodnich, walczący po stronie Południa. Najtrwalszym jednak następstwem wojny z lat 1950-53 jest trwający do dzisiaj podział Półwyspu miedzy dwa państwa koreańskie o całkowicie odmiennych ustrojach i wrogo nastawione do siebie, pozostające formalnie nadal w stanie wojny.
Ogłaszając rok mszy i modlitw o pokój biskupi południowokoreańscy podkreślili w oświadczeniu, że „dziś bardziej niż kiedykolwiek wcześniej konieczna jest modlitwa o pokój”, dodając, że „tam, dokąd nie dociera polityka, może dotrzeć dobra wola ludzi wiary”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |