Misjonarze dbają o wspólny dom [MISYJNE DROGI]
Pandemia koronawirusa mocno wpłynęła na sposób, w jaki przeżywamy pięciolecie encykliki Laudato si’. Pokazała również, jak bardzo aktualne są apele papieża dotyczące troski o nasz wspólny dom tutaj, na Czarnym Lądzie.
Władze wielu państw na początku pandemii wprowadziły obostrzenia, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Ludzie zostali w domach, przestali wychodzić na zakupy, do szkoły, a częściowo nawet do pracy. Powoli wielu ludzi nie ma za co żyć. Zmniejszenie konsumpcji i zmiana stylu życia od razu wpłynęły także na środowisko. Choć lockdown trwał krótko, to i tak przyczynił się do zmniejszenia zanieczyszczenia wód i powietrza. To pokazuje, jak mocno działalność człowieka wpływa na klimat oraz przyrodę. Nieuregulowane wydobycie zasobów naturalnych, zwłaszcza przez międzynarodowe firmy, prowadzi do niszczenia ekosystemów i przemieszczania się ludności. Firmy te często pracują w zmowie ze skorumpowanymi urzędnikami państwowymi, aby pozbawić rdzennych mieszkańców ich praw do ziemi i środków do życia.
Jeden wielki kryzys
Ekstremalne zdarzenia pogodowe ciągle dają o sobie znać. 6 maja 2020 r. rząd Kenii ogłosił, że 194 osoby zginęły w różnych częściach kraju w wyniku powodzi wywołanej trwającą pora deszczową. Ponad trzy tysiące rodzin przesiedlono z powodu podniesienia się poziomu wód. Infrastruktura nie wytrzymała. Wiele dróg i mostów zostało zniszczonych. Ten scenariusz powtórzył się w całej Afryce Wschodniej, a śmierć oraz przesiedlenia i zniszczenia dotknęły też Sudan Południowy, Ugandę, Tanzanię i Rwandę. W tym samym czasie Biuro ONZ ds. Koordynacji Spraw Humanitarnych poinformowało o ponownej eskalacji plagi szarańczy pustynnej, która dotknęła Wielki Róg Afryki, Etiopię, Kenię i Somalię, na początku tego roku. Miliardowe roje szarańczy przemieszczały się po regionie, niszcząc uprawy i pastwiska. Oprócz pandemii Covid-19 i związanego z nią głodu, region ten borykał się zatem i z innymi problemami. Chociaż te kryzysy mogą wydawać się odrębne, papież Franciszek przypomina nam w Laudato si’, że wszystko jest ze sobą powiązane. „Nie ma dwóch odrębnych kryzysów, jeden środowiskowy, a drugi społeczny, ale istnieje jeden złożony kryzys społeczno-ekologiczny. Wytyczne dotyczące rozwiązania wymagają zintegrowanego podejścia do walki z ubóstwem, aby przywrócić godność wykluczonym i jednocześnie zatroszczyć się o naturę” – czytamy w dokumencie. Wykonując pracę misyjną i promując potrzebę integralnego rozwoju ludzkiego, należy brać pod uwagę troskę o nasz wspólny dom.
Zanieczyszczone powietrze
W buszu, z dala od wielkich miast, gdzie zazwyczaj w Afryce pracują misjonarze, dostęp do elektryczności jest nadal bardzo ograniczony. Nie ma zatem i ogrzewania. W rezultacie często dochodzi do masowej wycinki drzew, aby wziąć skądś drewno na opał i przygotować jedzenie dla mieszkańców. Część drewna i węgla drzewnego jest również transportowana do większych miast. Wykorzystanie węgla drzewnego i drewna opałowego do gotowania jest jedną z głównych przyczyn zanieczyszczenia powietrza. Powoduje choroby układu oddechowego, zwłaszcza u dzieci. Tubylcy, by przeżyć, czasem sprzedają swoje fragmenty lasów tropikalnych. Tereny te bywają też karczowane i zmieniane na pola uprawne. Brak prądu ma również wpływ na edukację dzieci, ponieważ wiele z nich nie może odrabiać lekcji ani uczyć się w nocy, bo jest wtedy po prostu ciemno. Widziałem parafie i inne stacje misyjne, które interweniowały, próbując złagodzić niektóre z tych problemów, ustawiając panele. Wymiernym wkładem w pracę misjonarską są również centra szkoleniowe, w których młodzi ludzie mogą nauczyć się, jak zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza czy wprowadzić inne ekologicznie rozwiązania.
Dać czystą wodę
Papież Franciszek poświęca pięć akapitów w encyklice Laudato si’ tematowi wody. „Szczególnie poważnym problemem jest jakość wody dostępnej dla ubogich, co powoduje każdego dnia śmierć wielu osób. Pospolite wśród ubogich są choroby związane z wodą, w tym wywołane przez drobnoustroje i substancje chemiczne. Dyzenteria i cholera, związane ze stanem sanitarnym i niedostatecznymi zasobami wody, stanowią istotny czynnik zachorowalności i umieralności niemowląt” – pisze Franciszek. Dostarczanie mieszkańcom czystej wody jest jednym z tych zadań, które misjonarze uznają za swój priorytet na terenach misyjnych. W moim rodzinnym mieście Njoro, w którym dorastałem, parafie również wykonywały odwierty, aby zapewnić miejscowej ludności wodę za darmo lub za drobną odpłatą. Jednak główną przyczyną braku wody, jak to jest też w moim rodzinnym mieście, są zniszczenia lokalnego ekosystemu. Być misjonarzem to dbać o dostęp do wody, o czyste powietrze i rozsądne gospodarowanie zasobami.
Zmienić nawyki
Kluczową kwestią w temacie promowania zachowań, które będą przyczyniać się do dbania o środowisko, jest oczywiście edukacja. Bez niej nie można zbudować trwałych rozwiązań w lokalnych społecznościach. W Afryce system edukacji próbował w ostatnich latach włączyć edukację ekologiczną do programu nauczania. Jednak, jak podkreśla papież Franciszek w rozdziale szóstym Laudato si’, stoi przed nami wielkie wyzwanie kulturowe, duchowe i edukacyjne, które będzie wymagało, abyśmy „wyruszyli na długą drogę do odnowy”. Wielu misjonarzy pracujących w całej Afryce postawiło na edukację. Są dobrze przygotowani, by uczyć mieszkańców nowych, proekologicznych postaw. Trafiają nie tylko do umysłów swoich słuchaczy. Docierają też do ich serc, głoszą rekolekcje, uczestniczą w ten sposób w procesie nawrócenia ekologicznego. Ta edukacja to nie tylko teoria, ale też praktyka. Miałem okazję spotkać kiedyś ks. Innocenta Akuma, misjonarza pracującego w kameruńskim Douala. Pasjonuje się recyklingiem tworzyw sztucznych, wykorzystywaniem ich do produkcji koszów i innych przydatnych produktów. W regionie Subukia w Kenii, gdzie znajduje się również narodowe sanktuarium maryjne, franciszkanin ojciec Hermann Borg pracował z lokalną społecznością przy sadzeniu drzew przez ponad trzydzieści lat. Jego program w znaczący sposób wpłynął na lokalne środowisko, przyczyniając się pozytywnie do zmiany miejscowego klimatu. Każde drzewo to bowiem dodatkowe źródło tlenu.
Papież Franciszek podkreśla, że św. Franciszek z Asyżu, patron ekologów, zachęca do postrzegania natury jako wspaniałej księgi, w której Bóg przemawia do nas i daje przebłysk nieskończonego piękna i dobroci. Powołanie misjonarzy w Afryce, kontynencie znanym z różnorodności ekologicznej i kulturowej, stanowi okazję do pielęgnowania i konkretnego wprowadzania w życie ekologicznego nawrócenia. Jest to potrzebne jeszcze bardziej teraz, pandemia koronawirusa dała nam srogą lekcję. Ujawniła ona istniejące od dawna niesprawiedliwości społeczne, gospodarcze i ekologiczne. Misjonarze, którzy troszczą się o nasz wspólny dom oraz jego mieszkańców, są inspiracją na tej długiej ścieżce odnowy. Trzeba im kibicować w tej niełatwej misji.
Allen Ottaro
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |