fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Papież do wychowawców: hałas młodych jest dla nas dobry

Franciszek spotkał się z przedstawicielami Włoskiego Narodowego Stowarzyszenia Św. Pawła, które od 60 lat organizuje oratoria dla młodych. W swym przemówieniu Papież przywołał afrykańskie powiedzenie: „aby wychować jedno dziecko, potrzeba całej wioski”.

Franciszek przypomniał, że wspomniana organizacja rodziła się w kontekście Soboru Watykańskiego II i była bardzo wspierana przez jego poprzednika – Pawła VI. Od początku fundator stowarzyszenia, ks. Battista Belloli, chciał zorganizować oratoria w zgodzie z duchem soborowym, angażując osoby świeckie i starając się o integralną edukację. „Jego projekt był profetyczny, nie ustawajcie w kontynuowaniu go z kreatywnością i odwagą” – mówił Franciszek do zebranych.

fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Wskazał, że sieć oratoriów i klubów odgrywa również ważną rolę we wspieraniu rodzin, uzupełniając i łącząc w całość akcje lokalne. „Pomyślmy na przykład o zajęciach letnich, które angażują najmłodsze dzieci w okresach wakacyjnych, umożliwiając ich rodzicom kontynuowanie pracy; lub pomyślmy o zajęciach pozalekcyjnych, jakie dzięki tak wielu wolontariuszom stanowią bastion przeciwko porzucaniu szkoły, albo też o warsztatach integracyjnych” – mówił Franciszek.

Papież podkreślił, że najlepszym lekarstwem na trudności jest radość i o nią zawsze zabiegał św. Filip Neri, inicjator oratoriów. „Chrześcijanie nie mogą być smutni, Ewangelia jest radością, nadzieją, światłem, głoszeniem zbawienia” – mówił Franciszek. Wskazywał, iż radość wiąże się z bezinteresownym darem z siebie: „W przestrzeniach bezinteresowności uśmiechamy się, jesteśmy świadkami radości dzieci Bożych… i robimy ten dobry hałas, który nie przytłacza, ale wyzwala!”. Papież podkreślił w sposób szczególny, że zgiełk towarzyszący młodym jest dobry dla dorosłych, budzi z letargu fałszywych pewników i wygodnych nawyków. „Hałas młodych ludzi to wyraz ich marzeń, ich entuzjazmu, ich pragnienia bycia protagonistami i zmieniania świata, ich zdolności do przekształcania rozstrojonych dźwięków obecnego czasu w muzykę” – mówił Franciszek.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze