Patriarcha Bartłomiej I: podsycanie nienawiści przez religie jest „niedopuszczalne”
Religie mają do odegrania kluczową rolę w promowaniu pokoju, przezwyciężaniu przemocy społecznej, ustanawianiu sprawiedliwości, poszanowaniu godności ludzkiej i ochronie stworzenia. Podkreślił to honorowy zwierzchnik światowego prawosławia, patriarcha Konstantynopola Bartłomiej I, podczas ekumenicznego kongresu pokojowego w opactwie benedyktyńskim Pannonhalma na Węgrzech.
Wielu czołowych przedstawicieli Kościołów chrześcijańskich, a także węgierskich polityków wzięło udział w piątkowej konferencji pod hasłem „Szukaj pokoju i dąż do niego”. Oprócz Bartłomieja, głównymi mówcami byli kardynał Antoine Kambanda z Rwandy i Cesare Zucconi, sekretarz generalny katolickiej Wspólnoty Sant’Egidio, znanej z działalności humanitarnej i inicjatyw pokojowych o międzynarodowej renomie. W swoim przemówieniu patriarcha Bartłomiej określił jako „niedopuszczalne”, gdy religie, zamiast działać jako siły na rzecz pokoju i pojednania, podsycają „płomienie nienawiści” i dają przyzwolenie na przemoc i wojnę. „Takie zjawiska są wypaczeniem religii, a prawdziwa wiara w Boga jest najsurowszym sędzią fanatyzmu, który powołuje się na religię” – powiedział.
>>> Pomaganie pomaga również tym, którzy pomagają [REPORTAŻ]
„Zielony Patriarcha”
Bartłomiej I zwrócił uwagę, że Kościół prawosławny często spotykał się z krytyką, że zaniedbuje świat w imię duchowości i poświęca się wyłącznie modlitwie i liturgii.
„Wbrew tym opiniom Ekumeniczny Patriarchat Konstantynopola wskazał na kryzys ekologiczny jako jeden z największych problemów ziemi na wczesnym etapie i ujawnił jego duchowy i etyczny wymiar”, powiedział Bartłomiej.
Jest on również nazywany „Zielonym Patriarchą” ze względu na jego zaangażowanie w odpowiedzialność i ochronę stworzenia. Zgadzając się z papieżem Franciszkiem, patriarcha podkreślił, że korzenie niszczenia przyrody i degradacji ludzkiej godności są ze sobą powiązane. Dlatego też, jak powiedział, walka z kryzysem ekologicznym i jego skutkami społecznymi są ze sobą nierozerwalnie związane.
„Religie mogą wnieść decydujący wkład w promowanie pokoju nie tylko pokoju wewnętrznego, ale także przezwyciężania przemocy społecznej, tworzenia pokoju społecznego i sprawiedliwości, poszanowania godności ludzkiej i ochrony stworzenia” – powiedział Bartłomiej.
Wrogość to skutek oddalenia od Boga
Z kolei arcybiskup Kigali, kard. Antoine Kambanda, mówił o historycznym i politycznym tle, które ostatecznie doprowadziło do ludobójstwa w Rwandzie wiosną 1994 roku, w którym zginęła cała rodzina Kambandy, z wyjątkiem jednego brata. Nakreślił, w jaki sposób interesy polityczne, w tym interesy mocarstw kolonialnych, podsycały konflikty etniczne w Rwandzie i podzieliły naród, który nie był podzielony pod względem języka, kultury czy religii od XIV wieku. Wynikające z tego sztuczne tożsamości i głębokie podziały w społeczeństwie doprowadziły do ludobójstwa.
Wrogość pojawia się „kiedy oddalamy się od Boga”, dodał kardynał. Podczas ludobójstwa linie podziału przebiegały również przez wiernych, nawet niektórzy księża stali się sprawcami.
„Dziś Kościół odgrywa kluczową rolę w odbudowie współistnienia”, powiedział kard. Kambanda.
Kieruje się trzema zasadami ekumenizmu: współpracą w tym, co wspólne; szacunkiem dla różnic; oraz zasadami aktywnej miłości.
„Musimy wzmocnić wizję pokoju w świecie tak bardzo dotkniętym wojną i pomóc utorować drogi pokoju i dialogu. Naszym wielkim zasobem jest modlitwa, która zawiera w sobie krzyk cierpiących. Kiedy otwierają się umysły i serca, otwierają się nowe ścieżki, na których pojawiają się odpowiedzi na wołanie o pokój” – powiedział Zucconi.
Arcypat Pannonhalmy o. Cirill Hortobágyi powitał wielu wybitnych uczestników trzeciej dużej konferencji ekumenicznej po 2021 i 2022 roku. Wśród gości ze świata polityki znaleźli się wicepremier Węgier Zsolt Semjen i Tristan Azbej, odpowiedzialny w rządzie za pomoc prześladowanym chrześcijanom. Ze strony Kościołów do Pannonhalmy przybyli katolicki arcybiskup Budapesztu, kardynał Peter Erdö, reformowany biskup Zoltan Balog, luterański biskup Tamas Fabiny i metropolita Fülöp Kocsis z Kościoła greckokatolickiego.
Obecny był również prawosławny metropolita Arsenios (Kardamakis) z Wiednia. Towarzyszy on patriarsze Bartłomiejowi podczas jego wizyty na Węgrzech, która potrwa do poniedziałku. Abp Arsenios jest nie tylko biskupem dla greckich prawosławnych wiernych w Austrii, ale także dla tych na Węgrzech. Patriarcha Bartłomiej spotyka się z greckimi prawosławnymi podczas swojej wizyty na Węgrzech.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |