Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Polska pomaga. Cały kraj zaangażowany w pomoc uchodźcom z Ukrainy

34 wychowanków Domu Dziecka w Pioniersku k. Mariupola zamieszkało w ośrodku prowadzonym przez diecezję sandomierską. Podobnych inicjatyw w całej Polsce są setki, a może i tysiące. Polacy bardzo aktywnie zaangażowali się w pomoc uchodźcom ze Wschodu.

>>> Inwazja na Ukrainę [NA ŻYWO]

Poszukujemy osób które mogą w jakikolwiek sposób wspomóc dzieło pomocy uchodźcom m.in. poprzez wsparcie materialne i logistyczne, pomoc prawną, psychologiczną, językową, lekarską i inną.

Nie możemy być obojętni w obliczu tak wielkiej tragedii, jaką jest odebranie ludziom spokoju i wolności. Bądźmy gotowi na przyjęcie zrozpaczonych rodzin pod swój dach i udzielmy wsparcia w miarę swoich możliwości. Form niesienia pomocy jest wiele. Dary w postaci artykułów spożywczych, w tym mleka modyfikowanego dla dzieci,  środków higienicznych, leków przeciwbólowych i opatrunków można przynosić do (…).

Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Przy wyjściu z Kościoła zbiórka do puszek na rzecz pomocy Ukraińcom poszkodowanym w wyniku ataku Rosji. Druga okazja do okazania swojej materialnej pomocy będzie miała miejsce w Środę Popielcową. Za wszelkie wsparcie z serca płynące Bóg zapłać!

Ubrania, pościel, trwała żywność…

>>> Solidarność w barwach niebiesko-żółtych [FELIETON]

To tylko kilka fragmentów ogłoszeń parafialnych, które mogli wczoraj usłyszeć wierni z polskich parafii. Wspólnoty z całego kraju bardzo aktywnie zaangażowały się w pomoc Ukraińcom. Parafie pomagają na wiele sposobów. Przede wszystkim zbierają dary na rzecz Ukraińców, zwłaszcza rzeczy, dzięki którym uchodźcy z Ukrainy będą mogli przeżyć. Ludzie uciekający przed wojną większość swojego dobytku zostawili na Ukrainie. Niezależnie więc od swego statusu materialnego teraz brakuje im podstawowych rzeczy – ciepłych ubrań, pościeli, środków higienicznych, trwałej żywności. Takie dary zbierają polskie parafie, a Polacy ochoczo angażują się w organizowane zbiórki. Przynoszą czasem po kilka kartonów darów dla współbraci z Ukrainy. Parafie otwierają też swoje podwoje na uchodźców z Ukrainy. Nie brakuje propozycji zamieszkania na plebanii czy w prywatnych domach wiernych z danej wspólnoty. To gesty dobrego serca ze strony Polaków. Parafie na swoich stornach internetowych oraz na profilach w mediach społecznościowych na bieżąco informują o organizowanej pomocy. Wiele działań koordynują parafialne zespoły Caritas. Liczne parafie przyłączają się także do działań podejmowanych przez diecezjalne Caritas.

Fot. PAP/Wojtek Jargiło

Siostry przyjmą 8 rodzin

>>> Kamil Stoch wsparł Ukraińców. O jego geście mówi cały sportowy świat

Dom Rekolekcyjny w Siedlanowie przekazał do dyspozycji uchodźców z Ukrainy bp siedlecki Kazimierz Gurda. Archidiecezja poznańska jest gotowa za to do zawieszenia sesji rekolekcyjnych w swoich ośrodkach – zamiast tego zaprasza do nich uchodźców z Ukrainy. Nasi bracia ze Wschodu będą mogli zamieszkać w Zaniemyślu, Zaborówcu, Pniewach czy w Gostyniu. W Domu Rekolekcyjnym w Paradyżu (diecezja zielonogórsko-gorzowska) już zamieszkali pierwsi uchodźcy – na razie jest to kobieta z dwójką nastoletnich dzieci. Domy rekolekcyjne z odpowiednim zapleczem socjalnym do dyspozycji uchodźców przekazała też Caritas Diecezji Bydgoskiej. Za to siostry magdalenki z diecezji legnickiej w swoich domach w Lubaniu i w Jeleniej Górze są w stanie przyjąć 8 rodzin. Za to w Ośrodku Caritas Diecezji Sandomierskiej zamieszkało 34 wychowanków Domu Dziecka z Pionierska koło Mariupola. Kolejne tego typu decyzje podejmują inne diecezjalne Caritas, a także zakony. Oddają swoje placówki do dyspozycji ludzi uciekających przez atakiem Władimira Putina. Akcję pomocową prowadzą też ojcowie oblaci – poprzez stronę misyjne.pl można wesprzeć finansowo Ukraińców.

Pomoc dla Ukrainy. Solidarni z sąsiadami.

450 mililitrów

>>> Polacy chcą pomagać. Internet pełen propozycji pomocy Ukraińcom

Bardzo konkretnym gestem pomocy naszym braciom z Ukrainy może być oddanie krwi. W stacjach krwiodawstwa w całej Polsce ustawiają się kolejki osób chętnych na podzielenie się z Ukraińcami tym cennym darem. Krew to bardzo potrzebny lek, którego nie da się wyprodukować w żadnej fabryce. Potrzebna jest krew każdej grupy. Zapasy krwi w Polsce jeszcze przed rozpoczęciem działań wojennych na Ukrainie były na niskim poziomie. Teraz zapotrzebowanie jest jeszcze większe, ponieważ Polska chce podzielić się krwią z rannymi w wyniku walk prowadzonych przez Rosję na terenie Ukrainy. Krew mogą oddać osoby zdrowe między 18. a 60. rokiem życia. Do oddania krwi dawca jest kwalifikowany po uzyskaniu wyników morfologii, wszystkie badania wykonywane są na miejscu, a na ich wyniki czeka się kilkanaście minut. Różnych gestów pomocowych płynących z wielu storn jest bardzo dużo. PKP Intercity umożliwiło Ukraińcom podróżowanie pociągami za darmo. Tak samo bezpłatnie będą oni mogli korzystać z pociągów regionalnych na terenie województwa pomorskiego czy z komunikacji miejskiej w Trójmieście. Warszawa również oferuje Ukraińcom podróżowanie za darmo. Na takie akcje decydują się wciąż kolejne polskie samorządy. Polskie instytucje chcą też, by Ukraińcy mogli u nas kontynuować swoje normalne życie. I tak np. dziś Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że studenci kierunków medycznych z Ukrainy będą mogli kontynuować naukę na polskich uczelniach.

fot. freepik.com

Dwie rodziny i pies

>>> Papież Franciszek: kto prowadzi wojnę, zapomina o ludzkości

Zbiórek, akcji, inicjatyw jest bardzo wiele. Ukraińcom można pomagać na wiele sposobów. Nie zawsze musi to być pomoc materialna czy otwarcie dla nich swojego domu lub mieszkania. To mogą być też działania np. związane z pomocą psychologiczną, z byciem obok nich, z informowanie. Ilu ludzi – tyle tak naprawdę pomysłów na pomaganie. Bolesław z Gdańska, którego historię opowiedziała Polska Agencja Prasowa, razem ze swoim ojcem przewiózł spod granicy ukraińskiej już 15 osób – matek z dziećmi. Najpierw pomógł dwóm rodzinom – łącznie to sześć osób. I jeden pies. Trzy dni podróżowali z Kijowa. Bolesław przewiózł ich do Warszawy, gdzie mogli spotkać się z mieszkającymi tutaj członkami swoich rodzin. Takich indywidualnych historii pomocy – bardzo osobistych – jest zresztą znacznie więcej. To właśnie osobistym doświadczeniem tak wielu Polaków zapiszą się w historii te dni. Warto też pamiętać, że Ukraińców będziemy mogli materialnie wesprzeć w Środę Popielcową. Podczas mszy świętych w polskich kościołach prowadzona będzie zbiórka na rzecz naszych braci zza wschodniej granicy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze