Matka, która zawsze pocieszy. Cudowny obraz w Krakowie
Odwiedzając Kraków warto odwiedzić kościół pw. św. Szczepana. Dlaczego? Otóż, w świątyni przy ulicy Sienkiewicza można zobaczyć niezwykły obraz Matki bożej Pocieszenia. Historia tego dzieła związana jest z kościołem, który znajdował się niegdyś na placu Szczepańskim.
Latem plac Szczepański w Krakowie “żyje własnym życiem”. Przy kolorowych fontannach zatrzymują się duzi i mali, co jakiś czas można oglądnąć okolicznościową wystawę, a wieczorami podziwiać uliczne teatry. W rozstawionych przy okolicznych kamienicach ogródkach słychać gwar i rozmowy w różnych językach. Obklejone plakatami słupy zapraszają na spektakle do sąsiadującego z placem Teatru Starego, spragnieni estetycznych wrażeń mogą również podejść do znajdującego się tuż obok Pałacu Sztuki. Ale kiedyś nie było tu ani placu, ani fontanny ani wysokiego budynku Komunalnej Kasy Oszczędności z czasów międzywojnia, siedmiopiętrowego, ówczesnego “drapacza chmur”, który stoi do dziś.
Kamienie, którymi Żydzi rzucali w Szczepana
Od około XIV wieku stał tu całkiem pokaźny kościółek, a w nim relikwiarz. Miały się w nim znajdować kamienie, te same, którymi Żydzi rzucali w św. Szczepana. To specjalny dar z kościoła w Jerozolimie. Zatem nie bez powodu kościółek ów był pod wezwaniem pierwszego męczennika. Nazwa placu i pobliskiej ul Szczepańskiej pochodzi właśnie od tej średniowiecznej świątyni, wzniesionej z kamienia i cegły. Od XVI wieku parafię św. Szczepana prowadzili jezuici. To oni odnowili kościół, wyremontowali ołtarze, dzięki nim dobudowano też fasadę. Relikwiarz z kamieniami nie był jednak jedyną tajemnicą kościoła. W świątyni znajdował się też pewien szczególny obraz – wizerunek Matki Bożej Pocieszenia, który został namalowany blisko wiek wcześniej. To właśnie dzięki Towarzystwu Chrystusowemu dzieło miało pojawić się w grodzie Kraka.
Matka z dzieckiem
Malowany temperą na desce wizerunek przedstawia Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem na lewej ręce. Matka Boża spogląda wprost na wiernych. Obraz nawiązuje do – jak mówią historycy sztuki – „tradycji Hodogetrii bizantyńsko-włoskiej i ma wiele cech renesansowych”. Hodogetria to najstarszy i najbardziej rozpowszechniony typ malowania Matki Bożej. Według tradycji pierwszym ikonografem był ewangelista, św. Łukasz z Antiochii, który namalował na desce wizerunek Marii z Dzieciątkiem na ręku. Ikonę miał podarować Teofilowi wymienionemu w przedmowie do Ewangelii. Mimo podobieństwa do innych przedstawień Matki Bożej Pocieszenia, ta z kościoła św. Szczepana w Krakowie posiada wiele cech odrębnych. Przykładowo, Matka Boża trzyma potrójny kwiat umieszczony na jednej łodydze, podobny do polnej róży. Na innych wizerunkach jest on pojedynczy. Obok głowy Matki Bożej unoszą się dwa aniołki, tło obrazu jest złociste.
>>> Stała Matka Boleściwa. Przepiękne wykonanie [WIDEO]
Kult Matki Bożej Pocieszenia rozwijał się w Krakowie, już w XVII wieku W parafii powstało Bractwo Niewolników NMP, które zostało zatwierdzone i obdarzone odpustami na mocy bulli papieża Urbana VIII Cum sicut accepimus z 1625 r. Zgodnie ze statutem członkowie bractwa mieli rozpowszechniać nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny, przyjmować Eucharystię we wszystkie święta maryjne oraz codziennie modlić się za chrześcijan przebywających w tureckiej i tatarskiej niewoli. Bractwo Niewolników NMP stało się fundatorem szpitala i oratorium przy ul. Szczepańskiej, które 6 października 1628 r. erygował bp Marcin Szyszkowski.
Od Marka do Szczepana
Kościół z cudownym obrazem stał na pl. Szczepańskim do 1797 r. Po III rozbiorze władze austriackie przeniosły parafię do karmelitów na Piasku, a pięć lat później kościółek zburzono, a obraz przeniesiono do kościoła św. Marka. Posiadał wówczas mosiężne, pozłacane korony ozdabiane kamieniami. Nie wiadomo, kiedy dokonano aktu koronacji, ale nie ulega wątpliwości, że nie później niż w XVIII wieku. Pomimo przeniesienia obrazu kult Matki Bożej nie zanikł. Świadczą o tym między innymi wota ofiarowane Jej w tym okresie oraz wzmianki w XIX-wiecznej literaturze. Pierwszej konserwacji obraz został poddany pod koniec XIX wieku, w 1898 otrzymał nową sukienkę wykonaną w blasze miedzianej. Lata mijały. W 1938 r. obraz wraz z ołtarzem znalazł swoje miejsce w nowo wybudowanym kościele św. Szczepana przy ul. Sienkiewicza. W 1965 roku i w latach 1994-1995 przeprowadzono kolejne konserwacje. Obraz wraz w wotami znajduje się przy ul. Sienkiewicza w Krakowie do dziś.
Łaski, cuda i korona
Obecnie w parafii św. Szczepana w Krakowie działa Bractwo Matki Bożej Pocieszenia, które można nazwać spadkobiercą Bractwa Niewolników NMP. Członkowie wspólnoty gromadzą się na nowennie do Matki Bożej Pocieszenia w każdą środę oraz ofiarowują Matce Bożej jedną godzinę modlitwy dziennie. Księga cudów i łask otrzymanych od Boga za przyczyną i wstawiennictwem Matki Bożej Pocieszenia zawiera około 300 świadectw łask. Ponadto powstało kilkanaście tomów próśb i podziękowań Matce Bożej składanych na nabożeństwach maryjnych. Każdy może prosić Maryję o wstawiennictwo, a złożone intencje odczytywane są podczas środowej nowenny.
Rosnący kult Matki Bożej Pocieszenia oraz świadectwa cudów doprowadziły do rozpoczęcia starań o koronację obrazu koronami papieskimi. Jan Paweł II osobiście poświęcił korony podczas pielgrzymki do ojczyzny, 18 sierpnia 2002 roku na krakowskich Błoniach. Uroczysta koronacja obrazu, której dokonał ks. kardynał Franciszek Macharski, miała miejsce 12 września 2002 roku. Od tego dnia, co roku 12 września w parafii św. Szczepana obchodzona jest uroczystość Odpustu Matki Bożej Pocieszenia.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |