Fot. Justyna Nowicka

Rekolekcje Modlitwy Tańcem, czyli co robić z ciałem przed Bogiem?

Od piątku w Krakowie odbywają się Rekolekcje Modlitwy Tańcem. Uczestnicy wydarzenia poprzez konferencje, warsztaty taneczne, modlitwę oraz uwielbianie Boga poprzez nabyte umiejętności, poznają prawdę, jaką o człowieku i Bogu odsłania ruch.

Rekolekcjom przewodzą słowa z Dz 17: „W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”. – Jest z nami ponad 40 osób z całej Polski. Pracujemy na otwartością, improwizacją, świadomością ciała oraz poczuciem wewnętrznej wolności. Chcemy, by takie spojrzenie na ruch i taniec, pomogło naszym uczestnikom zbliżyć się do Boga – powiedziała Monika Zamojska-Świątek, współorganizatorka inicjatywy.

Rekolekcje są prowadzone w cyklach warsztatowych, które odbywają się w 3 grupach po około 15 osób. Każde zajęcia rozpoczynają się odczytaniem słowa Bożego. Poza warsztatami tanecznymi uczestnicy poznają rolę tańca w historii Kościoła oraz mogą usłyszeć osobiste świadectwa o miejscu tańca w wierze prowadzących.

Fot. Justyna Nowicka

Jedną z nich jest Katarzyna Nieużyła – tancerka, choreograf oraz instruktor tańca. Ukończyła ona instruktorskie studium tańca jazzowego pod patronatem Kieleckiego Teatru Tańca, a także prowadzi „jONA – chrześcijańskie warsztaty świadomości ciała dla kobiet” oraz współtworzy spektakl „Lilia” – pierwszy taneczny spektakl o życiu Maryi.

– Przekazuję ludziom to, że ciało jest od Boga, a jego ekspresja może Go wielbić. Taniec współcześnie jest mocno zniekształcony i kojarzy się często z niereligijnymi obszarami. Chcemy to spojrzenie zmienić i pokazać, że ruch naszego ciała może mieć wyjątkową moc i nadawać naszej modlitwie wyjątkową siłę i wolność – podkreśliła instruktorka.

Wieczorem uczestnicy warsztatów wykorzystują zdobyte umiejętności podczas modlitw uwiebienia, mieli także możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. – Ta forma stanięcia przed Bogiem mocno otwiera i ciało i ducha.

Taniec umożliwia łatwiejsze przeniesienie się do rzeczywistości duchowej, która pozwala oddać się Bogu w pełni i dosłownie całym sobą – ocenił Mateusz Kycia.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze