fot. Twitter / Reuters

Syria: ojciec znalazł sposób, by jego córeczka nie bała się spadających bomb [WIDEO]

Sytuacja w Syrii cały czas jest bardzo trudna a ostatnie dni pokazują, że kryzys uchodźczy może się nawet nasilać.

Syryjskie siły rządowe odbiły z rąk rebeliantów większość prowincji Aleppo – poinformowały w niedzielę syryjskie media państwowe. Prezydent tego kraju Baszar el-Asad powiedział, że jego rząd zamierza odzyskać wszystkie syryjskie terytoria. Samoloty bojowe Rosji, wspierające siły rządowe w Syrii, przeprowadziły w niedzielę naloty na prowincję, między innymi na miasto Anadan, które później zajęły siły syryjskie wspierane przez irańskie milicje, a także na miasto Haritan (to raz pierwszy od 2012 roku, kiedy rząd odzyskał kontrolę nad tą prowincją). „W jeden dzień zajęli terytorium, na którym przez osiem lat nie mogli przechwycić ani jednej wioski” – powiedział Rami Abdulrahman z Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka. „Syryjczycy chcą wyzwolenia wszystkich terytoriów syryjskich” – powiedział prezydent Asad. Stwierdził też, że „terroryści” w północno-wschodniej Syrii używają mieszkańców jako „żywych tarcz”.

Syryjskie siły wojskowe w drodze do Aleppo, fot. EPA/ABDO HAJJ AHMAD


Sytuacja cały czas jest groźna a najsmutniejsze jest to, że skutki wojny dosięgają tych najbardziej bezbronnych i niewinnych – dzieci. Ojciec jednej z syryjskich dziewczynek sprawił, że naloty bombowe i spadające pociski będą wywoływać u jego córki uśmiech na twarzy. Postanowił ułożyć dla niej zabawę – spadający pocisk to u nich salwa śmiechu. Choć jest to sytuacja bardzo trudna, to najważniejsze, że mała dziewczynka (dzięki swojemu tacie) nie przeżywa strachu, ale radość:

Rebelianci zostali wyparci do pobliskiej prowincji Idlib, w której siły rządowe, wspierane przez Rosję i Iran, także przeprowadzają ofensywę. Turcja, która jest sprzymierzona z niektórymi grupami rebeliantów, walczącymi z siłami lojalnymi wobec Asada, w ostatnich dwóch tygodniach w wyniku ofensywy sił rządowych straciła 13 żołnierzy. Ponad 800 tys. cywilów spośród 4 mln mieszkańców prowincji Idlib i Aleppo straciło dach nad głową. W niedzielę cztery osoby zginęły w wybuchu samochodu pułapki w syryjskim mieście Tall Abjad, przy granicy z Turcją. W październiku 2019 roku kontrolę nad miastem Tall Abjad przejęła Turcja wraz z syryjskimi rebeliantami podczas operacji wymierzonej w kurdyjskie milicje Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG). Niedzielny atak miały przeprowadzić milicje YPG, uważane przez Turcję za organizację terrorystyczną.

fot. EPA/ABDO HAJJ AHMAD

Prezydent USA Donald Trump wezwał Rosję do zaprzestania wspierania „okrucieństw” reżimu prezydenta Syrii Baszara al-Assada- poinformował Biały Dom. Podczas rozmowy telefonicznej ze swoim tureckim odpowiednikiem Recepem Tayyipem Erdoganem Trump „wyraził zaniepokojenie przemocą w Idleb” w północno-zachodniej Syrii i „wyraził życzenie Stanów Zjednoczonych by Rosja wycofała swoje poparcie dla okrucieństw reżimu Asada ”- dodała w oświadczeniu administracja amerykańskiego prezydenta.

>>> Syria: ludzie przychodzą do kościoła wypłakać się i krzyczeć o pomoc

fot. EPA/ABDO HAJJ AHMAD

Z kolei dziś – we wtorek – delegacja MSZ Turcji kontynuowała ze stroną rosyjską rozmowy w Moskwie na temat sytuacji w syryjskiej prowincji Idlib. Strony uznały, że należy przestrzegać wcześniejszych ustaleń w sprawie działań na rzecz zmniejszenia napięć – podało w komunikacie po spotkaniu MSZ w Moskwie. „Obie strony zapewniły o swym zaangażowaniu na rzecz dotychczasowych porozumień, przewidujących działania na rzecz zmniejszenia napięć i poprawy sytuacji humanitarnej podczas kontynuacji walki z terroryzmem” – głosi oświadczenie MSZ Rosji. Wynika z niego, że przedstawiciele Rosji i Turcji zgodzili się, iż „długoterminowe bezpieczeństwo i stabilność w Idlibie i innych rejonach Syrii” możliwe są do osiągnięcia tylko w oparciu o zasady suwerenności, niezależności, jedności i integralności terytorialnej tego kraju. MSZ Rosji podało także, że obie strony podkreśliły wagę kontynuowania procesu uregulowania politycznego w Syrii.

>>> Syria: ponad połowa dzieci nie będzie miała dostępu do nauki

Kolejna fala uchodźców

Postępy sił rządowych spowodowały masowy exodus ludności cywilnej w kierunku granicy z Turcją. Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała w poniedziałek, że od 1 grudnia ponad 875 tys. Syryjczyków, głównie dzieci i kobiety, uciekło z miast i wsi będących celem powietrznych bombardowań. Ponad 40 tys. osób zostało przesiedlonych tylko w ciągu ostatnich czterech dni z zachodniej prowincji Aleppo – powiedział David Swanson, rzecznik biura ONZ ds. koordynacji spraw humanitarnych. Ofensywa Asada zburzyła także kruchą współpracę Ankary z Moskwą, które wspierają przeciwne frakcje w konflikcie – zauważa agencja Reutera. Turcja i Rosja rozpoczęły w poniedziałek nową rundę rozmów w Moskwie po wielu żądaniach Ankary, by siły Asada wycofały się i nastąpiło zawieszenie broni. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow ocenił, że ataki islamistycznych bojówek przeciwko bazom rosyjskim i syryjskim trwają i „nie można pozostawić tego bez odpowiedzi”.Zaniepokojona nowym kryzysem uchodźczym na granicy Turcja wysłała tysiące żołnierzy i setki konwojów sprzętu wojskowego w celu wzmocnienia swoich punktów obserwacyjnych w Idlibie, ustanowionych na mocy umowy z Rosją o deeskalacji w 2018 roku.

W wojnie w Syrii, która rozpoczęła się w marcu 2011 roku od stłumienia przez syryjskie siły bezpieczeństwa prodemokratycznych protestów, a później przekształciła w konflikt regionalny z udziałem mocarstw, śmierć poniosło około 400 tys. ludzi, w tym 115 tys. cywilów.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze