Trwa akcja „Skarpeta św. Mikołaja”: podaruj więźniom trochę ciepła

Kapelan Zakładu Karnego w Czarnem w woj. pomorskim zachęca w listopadzie do obdarowywania osadzonych skarpetami. To inicjatywa ks. Marcina Gajowniczka, który w ubiegłych latach z powodzeniem przeprowadził akcję wysłania więźniom różańców i kartek świątecznych.

Pomysł ze skarpetami narodził się podczas rozmów z wychowawcami, kierownikami i psychologami pracującymi na oddziale terapeutycznym ZK.

– To symbolika naszej kultury. W domach wywieszamy skarpety w grudniu, robimy sobie drobne prezenty, kupujemy małe upominki. Św. Mikołaj według legend pomagał więźniom. Z wychowawcami postanowimy zaprosić biskupa Mikołaja do zakładu karnego w formie takich prezentów – tłumaczy ks. Marcin Gajowniczek.

– Są więźniowie, którzy nie otrzymują żadnej pomocy. Są zostawieni sami sobie. To, co otrzymują od państwa, od zakładu to jedno, ale nie mają wsparcia rodzin, albo te rodziny się ich wyrzekły – dodaje kapelan.

>>> W więzieniu spotkałem Boga – były gangster opowiada swoją historię

Ks. Gajowniczek przyznaje, że skarpety nie są aż takim deficytem za więziennym murem. Chodzi bardziej o gest połączony z modlitwą.

– Pojawiły się głosy „dlaczego im”, przecież „oni wszystko mają”. Zdaję sobie sprawę z tego, że oni nie przebywają tu w nagrodę, to nie jest hotel, oni odbywają karę za konkretne przewinienia. Papież Franciszek niedawno mówił konkretnie o więźniach – że to są ludzie, którzy mają swoją godność. Potrzebują przemiany serca, i dlatego ja też proszę o modlitwę za nich. Modlitwą możemy zrobić wiele, a to, że przy okazji im coś przekażę, utwierdzi osadzonych w przekonaniu, że widzimy w nich przede wszystkim ludzi – wyjaśnia kapelan z Czarnego.

Skarpety będą wręczone 6 grudnia podczas mszy św. w kaplicy zakładu karnego. Paczki ze skarpetami (w rozmiarach 40-46) z dopiskiem „Skarpeta św. Mikołaja” można kierować na adres: ks. Marcin Gajowniczek, al. św. Józefa 3, 77-330 Czarne.

Zobacz także