Ukraina: abp Swiatosław Szewczuk uważa, że jego kraj trwa, walczy i modli się, gdyż zna cenę wolności

Ukraina stoi, trwa, walczy i modli się, gdyż zna cenę wolności i nie ustąpi ze swej godności – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk. Przemawiał on w Kijowie 21 listopada, gdy w całym kraju obchodzony jest Dzień Godności i Wolności, upamiętniający „Pomarańczową Rewolucję” na kijowskim Placu (Majdanie) Niepodległości w 2004 i Rewolucję Godności w tym samym miejscu w 2013 roku.

Nawiązując do tego drugiego wydarzenia sprzed 10 laty, mówca wskazał, że rozpoczęła się wówczas „historyczna dla naszego narodu Rewolucja Godności”. Ukraińcy wyszli wówczas na stołeczny Majdan, a potem na majdany w całym kraju, aby powiedzieć „nie” złu, ślepej przemocy, korupcji i nadużywaniu władzy. „Już samo uświadomienie sobie własnej godności stało się rewolucją, o czym powiedział później młodym Benedykt XVI” – zauważył arcybiskup.

Zaznaczył, że – jak się później okazało – był to dopiero początek. Aby obronić swój wybór na rzecz Europy, Ukraińcy zastąpili barykady Majdanu na okopy Donbasu, a prawie dwa lata temu rozpoczęli ogólnonarodowy opór wobec pełnowymiarowej agresji rosyjskiej. Jej celem było i pozostaje zniszczenie państwa ukraińskiego „i naszego miłującego wolność narodu” – podkreślił zwierzchnik UKGK. Dodał, że „dzięki milionom wiernych synów i córek Ukrainy i mocy Bożej, która nas umacnia, 10 lat po «Rewolucji Godności» Ukraina trwa, walczy i modli się”.

>>> Abp Światosław Szewczuk: potrzebna jest encyklika o pokoju

W tym Dniu Godności i Wolności pochylamy głowy na wspomnienie „Niebieskiej Sotni” [tak na Ukrainie określa się ponad stu poległych w wyniku brutalnych działań ukraińskich oddziałów specjalnych, które tłumiły i rozpędzały manifestantów na Majdanie na przełomie 2013 i 2014 roku – KAI] i tych wszystkich, którzy 10 lat temu zginęli w obronie wolności, niepodległości i godności  swego kraju. Dzięki ich wysiłkowi Europa dzisiaj uznaje, że Ukraina, nawet mimo wojny, niezachwianie zmierza w kierunku pełnoprawnego członkostwa w Unii Europejskiej.

Wtedy, 10 lat temu, ów europejski wybór Ukrainy poparli wszyscy zwierzchnicy głównych Kościołów w tym kraju, łącznie z metropolitą Włodzimierzem – stojącym wówczas na czele promoskiewskiego Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego. ”Był to głos naszego narodu” – podkreślił arcybiskup większy. Zaznaczył, że gdyby 10 lat temu Europa usłyszała wspólny głos Kościołów, to być może nie byłoby dzisiaj tej tragedii milionów Ukraińców. „Ale wtedy ważniejsze były argumenty gospodarcze niż racje wartości europejskich i argumenty ludzi” – stwierdził z ubolewaniem zwierzchnik UKGK.

Zobacz także