W jaki sposób rozpoznać działanie Ducha Świętego w sakramentach?
Zwykle z Duchem Świętym kojarzymy bierzmowanie. Ale jest On obecny nie tylko w tym sakramencie, ale we wszystkich siedmiu. W każdym z nich w szczególny sposób umacnia nas i obdarza konkretnymi darami.
Sakramenty są znakami niewidzialnej więzi jaka łączy człowieka wierzącego z całą Trójcą Świętą. I dlatego każda z Osób Boskich ma w nich swój udział i można powiedzieć też, że i swoje zadanie. Duch Święty generalnie jest tym, który jest przyczyną działania, który ożywia, rozpala i prowokuje do działania, do rozkwitu łask.
Chrzest – niezatarty znak
W tradycyjnej formule chrztu wymienia się Ducha Świętego: „Ja ciebie chrzczę w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego”.
Także namaszczenie krzyżmem jest specyficznym znakiem Parakleta i jego wewnętrznego działania, w wyniku którego ma miejsce nowe narodzenie z „wody i z Ducha” (J 3,5). I właśnie w taki wewnętrzny, duchowy sposób chrzest odciska ślad, który jest niezatartym znamieniem przynależności do Chrystusa. Człowiek staje się „miejscem” zamieszkiwania Ducha Świętego, który bierze w posiadanie ochrzczonego i włącza go w mistyczne ciało Chrystusa oraz w życie Trójcy. Ochrzczony zostaje w ten sposób przyłączony do Ducha Świętego, do źródła wody żywej.
Bierzmowanie – świadkowie
Bierzmowanie nie może nic dodać, jeśli chodzi o znamię przynależności do Chrystusa i Jego Ciała Mistycznego.
Sakrament ten aktualizuje specyficzną rolę Ducha Świętego. Sprawia on, że chrześcijanie stają się skutecznymi świadkami Chrystusa. W ten sposób Duch Święty przedłuża misję ewangelizacyjną, jaką otrzymał Chrystus w czasie chrztu w Jordanie, trzydzieści lat po unii hipostatycznej, czyli po wcieleniu, kiedy to Duch Święty zstąpił na Maryję, w czasie zwiastowania.
„Epifania dla Bożego Narodzenia jest tym, czym Zesłanie Ducha Świętego dla Zmartwychwstania, i tym, czym bierzmowanie dla chrztu: skutecznym i widzialnym ukazaniem łaski, ukrytej w początkowej kenozie Chrystusa, to znaczy w pokornym ogołoceniu żłóbka Bożego Narodzenia i bolesnego Krzyża Paschy, kenozie, która kończy się chwalebnym objawieniem przez Ducha” – pisze w książce „Nieznany Duch Święty” ksiądz Rene Laurentin, jeden z ekspertów uczestniczących w soborze watykańskim II.
>>> Przyjmować drugiego człowieka tak jak przyjmuje sam Bóg [REPORTAŻ]
Eucharystia – chrystusopodobni
Modlitwa do Ducha Świętego obecna jest zwłaszcza w czasie Modlitwy Eucharystycznej. Na przykład przed konsekracją: „Pokornie błagamy Cię, Boże, uświęć mocą Twojego Ducha te dary” (kanon trzeci i czwarty). Oraz po konsekracji: „Spraw, aby wszyscy, którzy będą spożywali ten sam Chleb i pili z jednego Kielicha, zostali przez Ducha Świętego złączeni w jedno ciało i stali się w Chrystusie żywa ofiarą ku Twojej chwale”.
Duch Święty w Eucharystii utożsamia człowieka z Chrystusem i w ten sposób przemienia w synów Bożych i włącza w swoje Ciało, jakim jest Kościół. Za sprawą Ducha Świętego Eucharystia przyjmuje „ciało” w Kościele. Duch Święty utożsamia wierzącego z Synem, przemieniając w „synów w Synu”.
Można więc powiedzieć, że ten sam Duch, który „namaścił” Słowo Przedwieczne człowieczeństwem i odcisnął w Nim ludzką naturę, teraz namaszcza człowieka boską naturą. Duch Święty w Chrystusie-Eucharystii czyni człowieka chrystusopodobnym.
Sakrament pojednania – pojednanie z Bogiem
W nauczaniu Kościoła sakrament pokuty i pojednania ukazywany jest jako historia dziejów zbawienia „w pigułce”, ponieważ pojednanie grzesznej ludzkości z Bogiem jest centralnym wydarzeniem historii zbawienia. Bóg wychodzi z inicjatywą zbawienia i dokonuje go ostatecznie i raz na zawsze przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna. I właśnie łaska pojednania jest udzielana mocą Ducha Świętego.
Widać to bardzo dobrze w formule absolucji: „Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju”.
Sakrament namaszczenia chorych – umocnienie i odwaga
Podobnie jak w każdym sakramencie, również w namaszczeniu chorych udzielana jest szczególna łaska Ducha Świętego. Duch Święty umacnia chorego, obdarza go pokojem i odwagą, by mógł przezwyciężyć i znieść wszystkie dolegliwości związane z chorobą lub starością. Prowadzi do uzdrowienia duszy, a także uzdrowienia ciała, jeśli taka jest Boża wola.
Możemy to zobaczyć chociażby w modlitwie przy nałożeniu rąk w czasie udzielania tego sakramentu (nałożenie rąk jest gestem obecności Ducha Świętego samo przez siebie): „Spraw, aby [nasz brat] umocniony pełnia Ducha Świętego trwał niezachwianie w wierze (…) i świadczył o Twojej miłości”.
Kapłaństwo – upodobniony do Chrystusa Kapłana, Nauczyciela i Pasterza
Przy namaszczeniu dłoni w czasie święceń kapłańskich biskup wypowiada słowa modlitwy: „Niech Pan nasz, Jezus Chrystus, którego Ojciec poświęcił przez Ducha Świętego i napełnił swoją mocą, umocnił cię dla uświęcenia ludu chrześcijańskiego i składania Bogu ofiary eucharystycznej”.
W dniu święceń kapłańskich prezbiterzy otrzymują szczególne wylanie Ducha Bożego, by stać się skutecznym znakiem ciągłej i wiecznej obecności Chrystusa w Kościele, właśnie poprzez uobecnienia Chrystusa w czasie Eucharystii, ale także przez upodobnienie do „Chrystusa Kapłana, Nauczyciela i Pasterza, którego jest sługą” (KKK 1585). Chrystus przedłuża swoją obecność i pośrednictwo, kiedy ksiądz celebruje sakramenty czy przewodzi braciom w miłości. Wówczas Chrystus nadal przepowiada, uświęca i prowadzi swój Kościół.
„Kapłan nie jest więc pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi, lecz tylko sługą Chrystusa, który pozostaje na wieki jedynym Pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Władza, której sakrament udziela prezbiterowi – aby nauczał, uświęcał i zarządzał ludem Bożym in persona Christi capitis – ma na celu jedynie głoszenie zbawienia dokonanego przez Chrystusa. To jest prawdziwa wielkość a zarazem prawdziwa odpowiedzialność kapłana” – mówił abp Stanisław Gądecki w czasie homilii podczas święceń kapłańskich w poznańskiej katedrze 26 maja 2018 r.
Małżeństwo – miłość wzajemna
W sakramencie małżeństwa modlitwa o Ducha Świętego jest bardziej ukryta. Wzmianka o Nim znajduje się w jednym z błogosławieństw. Dzieje się tak dlatego, że Kościół podkreśla rolę samych małżonków jako szafarzy tego sakramentu, którzy wiążą się ze sobą na wzór związania Chrystusa i Kościoła.
„Małżeństwo (podobnie jak kolegialność, jak mówiono na Soborze) może stanowić więź, która jednoczy albo zniewala, w zależności od tego, czy jest przeżywana w miłości, czy bez niej” – pisze ks. Laurentin. I tylko Duch Święty jest takim źródłem miłości, w którym małżonkowie mogą odnaleźć i czerpać moc do tego, aby kochać zawsze i pomimo wszystko.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |