Pakistański kardynał: jesteśmy mniejszością, ale czynną i widoczną

Niewielka wspólnota katolicka w Pakistanie jest widocznym świadkiem wiary w tym muzułmańskim kraju – zwraca uwagę abp Joseph Coutts, ordynariusz Karaczi. Dziś ten pakistański duchowny został włączony do Kolegium Kardynalskiego.

Katolicy stanowią 2,5 proc. ponad 200-milionowej populacji Pakistanu. Prowadzą jednak wiele dzieł i służą całemu społeczeństwu. Za swe szczególne zadanie uważają dialog, który jest nie tyle dialogiem słów, bo ten często przekształca się w jałową dyskusję, ale dialogiem życia i czynów – mówi hierarcha. Zasadza się on szczególnie na posłudze w instytucjach oświatowych i placówkach medycznych, które są otwarte dla wszystkich, bez względu na religię – dodał kard. Coutts.

„Zgodnie z konstytucją mamy zapewnioną wolność religijną – mówi kard. Coutts. – W Pakistanie można napotkać wiele kościołów i instytucji chrześcijańskich, takich jak szkoły, szpitale, ośrodki dla osób z niepełnosprawnością, dla narkomanów i wiele innych dzieł charytatywnych. Caritas Pakistanu zawsze jest na pierwszej linii frontu, gdy zdarzają się katastrofy naturalne. Stanowimy niepokaźny procent populacji, ale nie jesteśmy mniejszością ukrytą lub cichą. Nasze dzieła są widoczne i doceniane przez rząd, jak i przez wielu muzułmanów. Mamy oczywiście swoje trudności. Ciągle spotykamy się z dyskryminacją. Jest wiele innych wyzwań, szczególnie w ostatnim czasie, od 10 lat. Rozwija się militarno-ekstremistyczna wersja islamu, organizacje jak Al-Kida, Talibowie, a teraz tzw. Państwo Islamskie, które prawdopodobnie ma związki z naszymi lokalnymi grupami ekstremistycznymi. To są grupy, które atakują nasze kościoły – czego wcześniej nie było. Rząd daje ochronę dla wszystkich kościołów. Szczególnie w niedzielę i przy większych uroczystościach, ostrzega nas i prosi o szukanie wsparcia w policji. To są więc niektóre problemy, z którymi się borykamy, ale naszym obowiązkiem jako chrześcijan, jako Kościoła, jest być świadkami naszej wiary”. 

Kard. Coutts przyznaje, że papieska nominacja była dla niego wielkim zaskoczeniem. Do tej pory mała i młoda wspólnota Kościoła w Pakistanie charakteryzowała się wielką bliskością pasterzy z wiernymi. Mam nadzieję, że nowe obowiązki nie oddalą mnie od ludzi – dodaje metropolita Karaczi.

Zobacz także