fot. unsplash

Picie kawy ma związek z długowiecznością i chroni serce

Picie dwóch do trzech filiżanek kawy dziennie, również rozpuszczalnej i bezkofeinowej, wiąże się z dłuższym życiem i niższym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych w porównaniu z unikaniem kawy – wskazują nowe badania opublikowane w „European Journal of Preventive Cardiology”.

Niewiele dotąd opublikowano informacji na temat wpływu różnych rodzajów kawy na zdrowie serca i długowieczność. Teraz australijscy naukowcy zbadali powiązania pomiędzy rodzajami kawy a przypadkami arytmii, chorobami sercowo-naczyniowymi i zgonami, wykorzystując dane z brytyjskiego Biobanku, który rekrutował dorosłych w wieku od 40 do 69 lat. Pojęciem chorób sercowo-naczyniowych objęto chorobę wieńcową, zastoinową niewydolność serca i udar niedokrwienny.

„W tym dużym badaniu obserwacyjnym kawa mielona, rozpuszczalna i bezkofeinowa wiązały się z równoważnym zmniejszeniem częstości występowania chorób sercowo-naczyniowych i zgonów z powodu chorób układu krążenia lub z dowolnej przyczyny – powiedział autor badania, profesor Peter Kistler z Baker Heart and Diabetes Research Institute w Melbourne (Australia). – Wyniki sugerują, że łagodne do umiarkowanego spożycie kawy mielonej, rozpuszczalnej i bezkofeinowej powinno być uważane za element zdrowego stylu życia”.

>>> Nadmiar kawy szkodzi mózgowi?

fot. PIXABAY/Skitterphoto

Badanie objęło 449 563 osób bez arytmii lub innych chorób sercowo-naczyniowych na początku badania. Mediana wieku wynosiła 58 lat, a 55,3 proc. stanowiły kobiety. Uczestnicy wypełnili ankietę z pytaniem, ile filiżanek kawy wypijali każdego dnia i czy zazwyczaj piją kawę rozpuszczalną, mieloną (taką jak cappuccino lub kawa filtrowana) lub bezkofeinową. Następnie podzielono badanych na sześć kategorii dziennego spożycia: niepijący kawy; wypijający mniej niż jedną filiżankę; jedną; dwie do trzech; cztery do pięciu i więcej niż pięć filiżanek dziennie. Najczęściej spożywanym rodzajem była kawa rozpuszczalna (198 062 uczestników – 44,1 proc.), mielona (82 575 – 18,4 proc.) i bezkofeinowa (68 416 – 15,2 proc.). W grupie porównawczej było 100 510 (22,4 proc.) osób niepijących kawy.

Osoby pijące kawę porównano pod względem częstości występowania zaburzeń rytmu serca, chorób sercowo-naczyniowych i zgonów, po uwzględnieniu wieku, płci, pochodzenia etnicznego, otyłości, wysokiego ciśnienia tętniczego, cukrzycy, obturacyjnego bezdechu sennego, palenia tytoniu oraz spożycia herbaty i alkoholu. Informacje o wynikach uzyskano z dokumentacji medycznej i dokumentacji zgonów. Mediana obserwacji wyniosła 12,5 roku.

W okresie obserwacji zmarło łącznie 27 809 (6,2 proc.) uczestników. Spożycie wszystkich rodzajów kawy wiązało się ze zmniejszeniem liczby zgonów z jakiejkolwiek przyczyny. Najbardziej znaczące zmniejszenie ryzyka zaobserwowano przy dwóch lub trzech filiżankach dziennie, co w porównaniu z brakiem picia kawy, wiązało się z niższym o 14 proc., 27 proc. i 11 proc. prawdopodobieństwem zgonu odpowiednio w przypadku kawy bezkofeinowej, mielonej i instant.

>>> „Miejmy nadzieję, że starczy kawy i nie zabraknie zanim dojdę”, czyli Franciszek w kolejce po kawę

fot. unsplash

Chorobę sercowo-naczyniową rozpoznano podczas obserwacji u 43 173 (9,6 proc.) uczestników. Wszystkie podtypy kawy były związane ze zmniejszeniem częstości występowania chorób układu krążenia. Także w tym wypadku najniższe ryzyko zaobserwowano przy 2 lub 3 filiżankach dziennie, co w porównaniu z abstynencją od kawy wiązało się z 6 proc., 20 proc. i 9 proc. zmniejszeniem prawdopodobieństwa choroby sercowo-naczyniowej odpowiednio dla kawy bezkofeinowej, mielonej i rozpuszczalnej.

Podczas obserwacji u 30 100 (6,7 proc.) uczestników rozpoznano arytmię. Kawa mielona i rozpuszczalna (ale nie bezkofeinowa) wiązała się z redukcją arytmii, w tym migotania przedsionków. W porównaniu z osobami, które nie piją kawy najmniejsze ryzyko zaobserwowano przy czterech do pięciu filiżankach dziennie kawy mielonej i od dwóch do trzech filiżanek kawy rozpuszczalnej, przy odpowiednio 17 proc. i 12 proc. zmniejszeniu ryzyka.

„Kofeina jest najbardziej znanym składnikiem kawy, ale napój ten zawiera ponad 100 biologicznie aktywnych substancji – powiedział prof. Kistler – Jest prawdopodobne, że związki inne niż kofeina były odpowiedzialne za pozytywne związki obserwowane pomiędzy piciem kawy, chorobami układu krążenia i przeżyciem. Nasze odkrycia wskazują, że nie należy zniechęcać do picia niewielkich ilości kawy wszelkiego rodzaju, ale można się nim cieszyć jako zachowaniem zdrowym dla serca”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze