S. Leonia. Fot. youtube.com

Poznaj mistyczkę, do której mówił Jezus. Kim była s. Leonia Nastał? 

Niektórzy nazywają ją polską Teresą od Dzieciątka Jezus. Za jej pośrednictwem świat poznał niezwykłą drogę duchowego niemowlęctwa. Siostra Leonia Nastał to bohaterka najnowszej książki Agnieszki Bugały pt. „Sekret świętościBiografia Służebnicy Bożej s. Leonii Nastał”, wydanej przez Wydawnictwo Esprit

Już w dzieciństwie, mając zaledwie kilka lat, ogłosiła najbliższym: „Chcę zostać świętą”. Choć spotykała się z niezrozumieniem – zwłaszcza ze strony ojca – zrealizowała swoje pragnienie życia zakonnego i wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej. Całe swoje życie oddała Jezusowi, nawiązując z Nim głęboką, mistyczną relację. Pozostawiła po sobie pisma, w których znajdziemy relacje z objawień, jakich doświadczała. Chrystus wybrał ją, by powiedziała światu o drodze duchowego niemowlęctwa – szczególnym sposobie na świętość. 

>>> Śladami ojca Dolindo. Czym zachwyca nas pokorny kapłan? [WIDEO]

Powołanie do szalonej miłości 

Maria Nastał (imię Leonia przyjęła w zakonie) urodziła się w 1903 r., w biednej, chłopskiej rodzinie zamieszkującej Starą Wieś na Podkarpaciu – wówczas w obrębie Galicji, w zaborze austriackim. Rodzice Marii z trudem wiązali koniec z końcem, co zmusiło ojca rodziny, Franciszka, do emigracji zarobkowej do USA. Maria wychowywała się więc niemal wyłącznie pod opieką matki, Katarzyny, która swoim przykładem zaszczepiła w niej głęboką wiarę. Dziewczynka od dzieciństwa była przekonana, że jej życiowym powołaniem jest służba Jezusowi i bliźnim w życiu zakonnym. Już jako młoda dziewczyna poprosiła o przyjęcie do nowicjatu służebniczek, lecz nie wyrażał na to zgody jej ojciec, który miał krytyczne poglądy na temat życia klasztornego. Pobożne marzenie udało się zrealizować po ośmiu latach starań. 

Marysia Nastał (po prawej) z rodzoną siostrą, Stefanią, w okresie nauki w szkole podstawowej. Fot. youtube.com

Maria sukcesywnie odkrywa w sobie pragnienie miłości do Jezusa, które przenikałoby całą jej istotę. W dowód swojego uczucia zdobyła się na kontrowersyjny gest – rozpalonym gwoździem wypala na swojej piersi monogram IHS. Chciała zachować ten fakt w tajemnicy, ale w ranę wkrótce wdaje się zakażenie i wszystko wychodzi na jaw. Jak pisze w biografii Agnieszka Bugała: „(…) w dobie samookaleczeń młodzieży, pierwsze opinie psychologów nie byłyby dla dziewczyny zbyt przychylne, ale znając dalsze jej losy, jesteśmy w stanie znaleźć zrozumienie dla tego kroku”.

>>> Święci, którzy doświadczali Serca Jezusa

Misja od Zbawiciela 

Pod koniec 1925 r. Maria wstępuje do zgromadzenia, a wkrótce przyjmuje habit i nowe imię – Leonia. Przełomową datą w jej życiu jest jednak rok 1934, kiedy zaczynają się widzenia z Jezusem. Chrystus prowadzi z nią wiele rozmów. Podczas jednej z nich zada służebniczce przejmujące pytanie: „Dlaczego ludzie Mnie nie kochają?”. 

S. Leonia pomiędzy współsiostrami. Pamiątkowa fotografia po zdaniu matury we Lwowie. Fot. youtube.com

Szczególną misją, którą siostra Leonia otrzyma od samego Zbawiciela i której pozostanie wierna aż do śmierci, będzie szerzenie drogi duchowego niemowlęctwa. O tym, czym ona jest, pisze w biografii s. Leonii jej autorka, Agnieszka Bugała. W książce przeczytamy słowa, jakie usłyszała mistyczka: 

„Pragnę, abyś w szczególniejszy sposób ukochała moje niemowlęctwo – powiedział do s. Leonii Jezus. – Ilekroć spoglądasz w Moje oczy, gdy jako Niemowlę patrzę na ciebie, wiedz, że spoglądam na ciebie tymi samymi, co z krzyża oczyma. W Niemowlęciu uwielbiaj Ukrzyżowanego, w Ukrzyżowanym kochaj Niemowlę Boże”.  

>>> Jak modlić się sercem?

Kandydatka na ołtarze 

Agnieszka Bugała to polonistka i doświadczona dziennikarka, autorka kilkuset artykułów i wielu książek. Z reporterskim zacięciem portretuje świętych, błogosławionych i kandydatów na ołtarze. Odkrywa nieznane historie i ciekawe fakty, pokazuje czytelnikowi, że do nieba prowadzą różne drogi. W książce biograficznej, poświęconej niezwykłej służebniczce, skupia się na fenomenie głębokiej, duchowej otwartości i pokory siostry, do której przemawiał sam Jezus. 

Leonia o sobie mówiła niewiele, na co dzień była skupiona, pracowita i cicha. Uśmiech, który nie znikał z jej twarzy, przyciągał jak magnes. Ale przyciągał nie do siebie, ale do Boga. Wszystkie niemal rozmowy z nią dotyczyły Jego. Jak być lepszą zakonnicą, jak lepiej się modlić, jak lepiej pracować, jak lepiej kochać. Obcując z s. Leonią, było się niejako zmuszonym myśleć o Bogu” – pisze w książce autorka. 

Grób mistyczki w Starej Wsi. Fot. youtube.com

>>> Metoda św. Ignacego na lepszy kontakt z Bogiem i z samym sobą 

Agnieszka Bugała dotarła też do osób, które wstawiennictwu s. Leonii przypisują łaski, które ich dotknęły.  Są wśród nich m.in. małżeństwa, które mimo wcześniejszych problemów doczekały się dzieci. Starania o beatyfikację s. Leonii trwają od 1962 r. 2 grudnia 2016 r. Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych na polecenie papieża Franciszka opublikowała dekret o heroiczności jej cnót. Do wyniesienia s. Leonii na ołtarze jest już coraz bliżej. 

Książkę poświęconą życiu s. Leonii można zamówić TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze