dzieci

fot. cathopic

Materiały katechetyczne na 6 dzień Miesiąca Misyjnego

Poniżej udostępniamy fragment publikacji Papieskich Dzieł Misyjnych „Wyrusz na misję już dzisiaj” na szósty dzień Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego. List z misji, Słowo oraz rozważania różańcowe mogą być świetnym materiałem katechetycznym dla księży lub katechetów.

List z misji

Pozdrawiam serdecznie Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce. Jestem bardzo wdzięczny za pomoc, którą okazaliście dzieciom z diecezji Lira w Ugandzie. W naszym kraju przez 25 lat trwała wojna, a jej skutki odczuwane są do dziś. Dzięki nieustannie napływającej pomocy z Papieskich Dzieł Misyjnych mogliśmy uratować tysiące dzieci, które były wykorzystywane w walkach (dzieci-żołnierze), straciły rodziców i innych bliskich lub zostały odrzucone z powodu kalectwa. Teraz w naszym kraju jest spokój, ale udręką są okresy suszy, co powoduje głód i brak wody. Rodziny są biedne, nie stać ich na posyłanie dzieci do szkoły. A gdy dzieci nie chodzą do szkoły, to często stają się ofiarami przemocy i wyzysku. Brakuje też opieki medycznej, co z kolei powoduje, że dzieci umierają na malarię i inne choroby. Ale dzięki Papieskiemu Dziełu Misyjnemu Dzieci możemy temu zaradzić. W ostatnim roku w całej diecezji Lira zapewniliśmy żywność, pomoc medyczną, odzież i miejsce w szkole dla 40 tysięcy dzieci. Dodatkowo szkoła w Alanyi powiększyła się o dwie sale, a „Babies Home” (dom dla sierot) w Lira został objęty szczególną opieką. Chciałbym, abyście wiedzieli, że ugandyjskie dzieci też pomagają rówieśnikom. Spotykają się w misyjnych grupach, modlą się, czytają Ewangelię i misyjne czasopismo. W tym roku pięćset jedenaścioro dzieci wstąpiło do Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, a ponad dwa tysiące uczestniczyło w Diecezjalnym Kongresie Misyjnym.

Bp Joseph Franzelli, diec. Lira, Uganda

>>> Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny 

Słowo

Papież Franciszek uczy: „Słowo ‘solidarność’ nieco się zużyło i czasami bywa niewłaściwie interpretowane, ale oznacza o wiele więcej niż jakiś sporadyczny gest hojności. Wymaga uformowania nowej mentalności, kierującej się pojęciami wspólnoty, prymatu życia wszystkich wobec przywłaszczenia dóbr przez niektórych”. W kontekście tych słów patrzymy na inicjatywę Kolędników Misyjnych. Ci mali misjonarze odwiedzają nasze domy, podtrzymując piękny zwyczaj kolędowania. Przy tej okazji zwracają uwagę na los dzieci w odległych częściach świata. Oczywiście, ważne są zebrane przez dzieci ofiary, ale chyba najważniejsze jest to, iż przypominają nam o istocie solidarności. Co więcej, jak wynika z pokolędniczych świadectw, to właśnie odwiedziny misyjnych kolędników skłoniły wielu dorosłych do refleksji nad własną wiarą.

fot. Pixabay

>>> #DychaZaMisje. Rozważania różańcowe na Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny

Tajemnice chwalebne

Dzieci jako najbardziej bezbronne istoty, najbardziej doświadczają niesprawiedliwości tego świata. Na przełomie każdego roku kolędnicy misyjni śpieszą z pomocą dzieciom dotkniętym wojną, ubóstwem, dzieciom ulicy, dzieciom-żołnierzom. Podejmują modlitwę o pokój w świecie i zbierają fundusze, aby choć trochę ulżyć swoim rówieśnikom w niedoli.

1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
„Nauka to zasługująca na wiarę: Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy” (2 Tm 2, 11). Kolędnicy misyjni to mali misjonarze. Zanosząc Dobrą Nowinę do domów, uczą się ponoszenia trudu i ofiarowania innym własnego czasu oraz zdolności. Radość chrześcijańska, jeśli jest prawdziwa, staje się darem dla innych. O tym przypominają kolędnicy odwiedzanym rodzinom. Misyjny wymiar kolędy wyraża się również w zbieranych dla innych dzieci datkach. Poprzez te ofiary kolędnicy włączają się w konkretną pomoc przekazywaną później potrzebującym na misjach. Panie Jezu, dziękujemy Ci za małych misjonarzy.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
„A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20).
„Udział w akcji Kolędników Misyjnych sprawił nam wiele radości. Na ogół przyjmowano nas bardzo życzliwie. Nie ukrywamy jednak, że byli i tacy, którzy zamykali przed nami drzwi. Czuliśmy się wtedy jak Józef z Maryją, kiedy szukali noclegu w Betlejem” – napisali kolędnicy misyjni z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Zawierciu. Panie Jezu, bądź błogosławiony za otwarte domy i serca.

3. Zesłanie Ducha Świętego
„Nawet na niewolników i niewolnice moje wyleję w owych dniach Ducha mego” (Dz 2, 18). „Z okazji świąt Bożego Narodzenia, idąc za sugestią księdza proboszcza, postanowiliśmy po raz kolejny włączyć się w akcję Kolędników Misyjnych. Nasza szóstka, pomimo dokuczliwego zimna, wyszła do mieszkańców wsi, aby przedstawić im krótkie jasełka i zebrać datki dla naszych rówieśników na Madagaskarze. Wszędzie chętnie otwierano drzwi i serca dla kolędników. Niech za to Bogu i ludziom dobrej woli będą dzięki” – opowiadali kolędnicy misyjni z parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Grębaninie. Duchu Święty, wylej swoje dary na wszystkich, do których zostają posłani misjonarze.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
„Dlatego się cieszy moje serce, dusza się raduje, a ciało moje będzie spoczywać z ufnością, bo nie pozostawisz mojej duszy w Szeolu i nie dozwolisz, by wierny Tobie zaznał grobu” (Ps 16, 9-10). Kolędnicy misyjni z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Cieszynie Krasnej napisali: „Wielu ludzi przyjęło nas bardzo ciepło. Starsi wzruszali się, widząc nasze zaangażowanie. Często rodziny razem z nami śpiewały kolędy. Później bolały nas trochę nogi, ale warto było. Zebraliśmy dużo pieniędzy dla naszych rówieśników z Madagaskaru”. Boże Ojcze, bądź uwielbiony za dzieci, które głoszą Twoją chwałę.

5. Ukoronowanie Maryi na Królową Nieba i Ziemi
„Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu” (Ap 12, 1-2). Kolędnicy misyjni z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sułkowicach, podobnie jak w latach ubiegłych, włączyli się w akcję Kolędników Misyjnych. Prawie wszyscy wolontariusze to uczniowie miejscowej szkoły podstawowej. O swoim kolędowaniu tak opowiadali: „Przygotowania rozpoczęliśmy już w listopadzie. Podczas wędrówki pogoda nas nie rozpieszczała. Pomimo silnego mrozu humory nam dopisywały. Mieliśmy piękne stroje. Wiele osób, nawet bliskich, nie mogło nas rozpoznać w przebraniach. To było naprawdę wielkie przeżycie. Za rok znowu chcemy kolędować!”. Maryjo, Królowo Nieba i Ziemi, uproś nam misyjny entuzjazm.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze