„Schronić się pod szkaplerznym płaszczem Maryi” – pielgrzymi na Jasnej Górze [ZDJĘCIA]
Pielgrzymi, m.in. z Poznania, Przemyśla i z Piotrkowa Trybunalskiego, dotarli dziś na Jasną Górę, gdzie odbyły się uroczystości święta Matki Bożej Szkaplerznej. Lipcowe święto to pierwszy tzw. szczyt pielgrzymkowy w sanktuarium. Kolejne będą w sierpniu.
Na mszy św. w kaplicy Matki Bożej zgromadzili się zarówno częstochowianie, jak i pielgrzymi, którzy w ostatnich dniach dotarli na Jasną Górę pieszo i autokarami, a ich tradycją jest wędrowanie do Częstochowy właśnie na święto Matki Bożej Szkaplerznej. Na lipcowe jasnogórskie uroczystości odpustowe co roku przybywają piesze pielgrzymki. Mimo pandemii nie zabrakło ich również w tym roku, chociaż samo pielgrzymowanie przebiegało w innej niż zazwyczaj formie, np. sztafetowej.
Przeczytaj też >>> Jasna Góra: pielgrzymki w dobie epidemii
W ostatnich dwóch dniach na Jasną Górę dotarli uczestnicy kilku pieszych pielgrzymek: 151. Pieszej Pielgrzymki z Piotrkowa Trybunalskiego, 86. Pieszej Pielgrzymki Poznańskiej, 40. Pieszej Pielgrzymki Przemyskiej, a także przedstawiciele mniejszych grup pątniczych, m.in. z Trzebuni, Rozprzy, Gorzkowic, Trzemeśni, Kamieńska i z Jankowic Rybnickich. Dotarła także 1. Rowerowa Pielgrzymka „Od Matki do Matki” z sanktuarium Królowej Różańca w Wysokim Kole w diecezji radomskiej.
Czwartkowej sumie odpustowej w kaplicy Matki Bożej przewodniczył kierownik pielgrzymki poznańskiej ks. Jan Markowski. W homilii ks. Łukasz Maćkowiak, przewodnik jednej z grup idących w tej pielgrzymce, przypominał, że święto Matki Bożej Szkaplerznej to szczególny dzień nie tylko dla zakonów karmelitańskich, ale także dla tych, którzy w swoim życiu zdecydowali się przyjąć szkaplerz. – Jego wybór to wybór określonej drogi duchowej, pogłębiania wiary, ale także konkretnych decyzji w codziennym życiu – mówił o noszeniu szkaplerza ks. Maćkowiak.
>>> Przeor Jasnej Góry: zapraszam do sanktuarium! Przybywajcie bez lęku
– Każdemu, kto chce schronić się pod szkaplerznym płaszczem Maryi, właśnie dzisiaj Kościół daje obietnicę, że dostąpi wyjątkowych łask. Mówi się o tzw. przywilejach szkaplerznych – to przede wszystkim opieka Maryi w najtrudniejszych życiowych sytuacjach, w niebezpieczeństwach, które napotykamy na doczesnej drodze życia, ale także szczęśliwa śmierć i zachowanie od wiecznego potępienia – powiedział w homilii duchowny. – Od końca XV w. do powyższych dołączył też przywilej sobotni – to wiara w to, że Maryja w pierwszą sobotę po śmierci uwolni z czyśćca tych wszystkich, którzy z odpowiednią czcią i szacunkiem praktykowali noszenie szkaplerza i nabożeństwo szkaplerzne – dodał.
Szkaplerz to długi prostokątny płat sukna z otworem na głowę, nakładany na zakonny habit. Osoby świeckie mogą nosić szkaplerz mniejszego rozmiaru, możliwy do noszenia pod ubraniem, lub medalik szkaplerzny z wizerunkiem Najświętszego Serca Jezusa z jednej strony, a z drugiej – z wizerunkiem Matki Bożej.
Noszenie szkaplerza, podobnie jak noszenie medalika szkaplerznego, oznacza symboliczne oddanie się Matce Bożej. Współcześnie w świecie działają dwa karmelitańskie zgromadzenia męskie: zakon karmelitów i zakon karmelitów bosych, siostry karmelitanki bose i świecki karmel terezjański.
W programie czwartkowych uroczystości na Jasnej Górze znalazły się także nieszpory i nabożeństwo tzw. klęczek w kaplicy Matki Bożej. Klęczki to śpiewana modlitwa w postawie klęczącej, wyrażająca błaganie połączone z uwielbieniem. Jest gestem adoracji, od wieków pielęgnowanym przez paulinów – gospodarzy częstochowskiego sanktuarium. Uroczystości zakończy wieczorny Apel Jasnogórski. W minionych latach przed świętem Matki Bożej Szkaplerznej na Jasną Górę przybywało w pieszych pielgrzymkach po kilka tysięcy osób, głównie z archidiecezji poznańskiej, przemyskiej i z Piotrkowa Trybunalskiego – co roku był to pierwszy wakacyjny szczyt pielgrzymkowy na Jasnej Górze. W tym roku, w związku z epidemią i zmianą formuły wielu pielgrzymek, frekwencja była znacząco mniejsza.
Historia święta Matki Bożej Szkaplerznej sięga 1251 r., kiedy ówczesnemu przełożonemu karmelitów bł. Szymonowi Stockowi Matka Boska w objawieniu miała zalecić noszenie szkaplerza na znak swojej opieki – obiecując, że wszyscy, którzy będą go nosić, unikną kary potępienia. Święto to dla Kościoła zatwierdził papież Benedykt XIII w 1726 r.
Zobacz też >>> Bp Stułkowski: wielkość Maryi wynika z Jej posłuszeństwa Panu Bogu
W przywitaniu przeor o. Leszek Stańczewski OCD przypomniał, że w trudnym obecnym czasie kryzysu i pandemii jest jak najbardziej nam potrzebne zawierzenie Maryi, tak jak to uczynił przed wiekami św. Szymon Stock, gdy były trudności w rozwoju Zakonu. Szkaplerzna interwencja Maryi ocaliła Karmel i pomoże nam scalić Ojczyznę, na co w homilii zwrócił uwagę o. prowincjał Tadeusz Florek OCD. Modlono się o jedność dzisiejszej Ojczyzny oraz o nieustanne doświadczanie codziennego życia przy boku Maryi i pod jej kierunkiem, szczególnie nosząc godnie jej szatę – św. Szkaplerz Karmelu i naśladując ją wiernie w codzienności. Hasłem obchodów są słowa „Totus Tuus – Postawiłem wszystko na Maryję”, słowa dwóch największych Polaków i pasterzy św. Jana Pawła II i sługi Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski. Po uroczystym nabożeństwie nastąpiło odśpiewanie „Boże coś Polskę” w intencji Ojczyzny.
W sobotę 18 lipca odbędzie 22 Ogólnopolskie Spotkanie Rodziny Szkaplerznej, tj. wszystkich noszących karmelitański szkaplerz maryjny.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |